Jak wiesz, marketing internetowy już od kilkunastu lat jest świetną bronią marketingu, ale również bardzo dobrze się ma wśród marketingowców. By rozmowy na temat nowych technologii były precyzyjniejsze to język polski zapożyczył wiele „światowych” i występującyh w branży terminiów. Niestety często oznacza to możliwość natknięcia się na niepoprawną pisownię, dlatego warto bliżej zapoznać się z najpopularniejszymi błędami językowymi w branży e-marketingu.

Błędy w marketingu
fot. Pexels.com

E-marketing, a błędy językowe

Przyjmując, że podstawowym i głównym celem języka jest komunikacja, trzeba zadać sobie pytanie – czy naprawdę należy eliminować te błędy językowe? W tym przypadku odpowiedź jest prosta – to zależy.
Biorąc pod uwagę konwersację z rodziną, znajomymi itd. to nie ma to większego znaczenia. W takim wypadku błędy nie wpływają na postrzeganie twojej osoby. Więc o ile błędy językowe nie naruszają komunikatywności rozmowy, nie ma potrzeby zwracania na nie uwagi.
Jednak eliminacja błędów językowych powinna być skuteczna podczas rozmowy z pracodawcą, partnerem biznesowym. Są to osoby, którym może nie tylko to przeszkadzać, ale również wpłynąć na negatywne postrzeganie twojej osoby. Możesz wydać się nie profesjonalny, co może skutkować nawet rezygnacją z podpisania umowy. Dlatego przyjrzyj się najczęstszym błędom językowym, które być może popełniasz.

Adres
Mając jakąkolwiek styczność z większą ilością CV, np będąc rekruterem, często spotykany jest zapis „adres zamieszkania”. Jest to pleonazm i drugie słowo jest niepotrzebne. Bez problemu można użyć samego słowa ,,adres” lub ,,miejsce zamieszkania”. Jednak po co marnować cenną linijkę tekstu?

Czas
Przykładowe zdanie? Nie ma problemu! Używane praktycznie codziennie i prawdę mówiąc mało kto zwraca na to uwagę.
„Przez jaki okres czasu będzie robiony projekt?”
Świetnie oddaje istotę błędu. Wyrażenie ,,okres czasu” jest tzw. pleonazmem, w uproszczeniu jest to ,,masło maślane”. Do określania terminów używa się samego słowa ,,czas”, lub ,, w okresie od … do..”.

E-mail
To słowo jest istnym hitem, ilu ludzi tyle prawdopodobnie sposobów pisowni/wymowy tego słowa. Często przedstawiane w wiadomościach jako: mail, email, majl, mejl, imejl i tym podobne. Nadal jednak poprawną oraz oficjalną formą pozostaje e-mail.

Internet
Słowo pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem od inter-network, wiadomo stosowane jest na całym świecie. Zapisanie go w postaci „net” o ile w rozmowie ze znajomymi jest ok, to jednak traci swoje logiczne znaczenie. Warto dodać, że w formalnych kontaktach słowo Internet powinno być pisane z dużej litery.

Klient
W przypadku zwrotów grzecznościowych ,,Pan/Pani” każdy wie i pamięta o użyciu dużej litery, jednak jak to jest przy słowie ,,klient”? Znajdą się zarówno zwolennicy pisania go z dużej litery, ze względu na formę grzecznościową. Jednak tak samo są przeciwnicy tego zabiegu, ponieważ rzedko się go używa oraz może wywołać zmieszanie u odbiorcy. Nie ma co przeprowadzać debat, ponieważ sprawa jest prosta – jeżeli zwracamy się bezpośrednio do klienta, możemy użyć wielkiej litery, ale nie jest to wymagane. Z kolei wybór nie występuje w przypadku 3 os. l.p – wtedy używamy zawsze małej litery, o ile podmiot nie występuje na początku zdania.

Eliminacja błędów językowych
fot. Pexels.com

Podsumowanie


Warto zapamiętać te podstawowe i najczęściej popełniane błędy, ponieważ mogą wpłynąć na postrzeganie naszej osoby w środowisku zawodowym. Jednak na codzień nie musimy zachowywać sztywnych, językowych zasad.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here